facebook-domain-verification=deoqpfu9y5endxp6xjdgbqaon4yv4p
top of page
Zdjęcie autoraFilip Sokala

Czy ono z tego wyrośnie ?



„Też tak miałem, jak byłem w jego wieku i wyrosłem na ludzi.”


„Trzeba dać dzieciakowi spokój, a nie jakieś terapie. Kiedyś nie było tych wynalazków i jakoś nic nam nie jest.”


„Mnie ojciec z matką krótko trzymali, to mi takie fanaberie do łba nie przychodziły. Teraz to się jakieś diagnozy robi i wszystko jest zaburzaniem.”


„Dojrzeje, to mu się w głowie poukłada. Trzeba mu czasu i dyscypliny, a nie terapie od czapy.”




Nie każdy rodzic od razu zgadza się, że jego dziecko wymaga wsparcia.


To „te” panie sobie nie radzą w przedszkolu..., inni się go czepiają..., drugi rodzic naczytał się w internecie... itd.

Jakby jakakolwiek uwaga dotycząca dziecka budziła lęk o utratę honoru tej rodziny.

A przecież honoru rodziny trzeba bronić :).


Wystarczy zmienić perspektywę.

To Twoje dziecko sobie nie radzi i to, czego potrzebuje, to zrozumienie i troska ze strony rodzica.


Ono, przez swoje trudności ma zaburzone poczucie bezpieczeństwa, obniżone poczucie własnej wartości, nie radzi sobie z emocjami, nie jest w stanie kontrolować swojego zachowania, nie może opanować nowej umiejętności, która innym przychodzi z łatwością. Twojemu dziecku towarzyszy stres i frustracja. Jest w ciągłym stanie gotowości lub ma wieczną potrzebę zaspokajania potrzeb zmysłowych, za co za każdym razem jest ganione.


Jaki rodzic chciałby zostawić tak swoje dziecko, „bo przecież z tego wyrośnie”.


Zaburzenia sensoryczne stanowią duże obciążenie dla dziecka. I tak, w jakimś stopniu z tego wyrośnie, choć niektóre trudności mogą mu towarzyszyć do końca życia. W pozostałych obszarach wytworzy mechanizmy kompensacyjne lub po prostu zamknie się na niektóre sfery funkcjonowania. Ale przede wszystkim, straci przy tym sporą część beztroskiego dzieciństwa, na które zasługuje każde dziecko.


Co cię nie zabije, to cię wcale nie wzmocni. To cię poturbuje i osłabi.


A co jeśli, wystarczy zrozumieć mechanizm trudności Twojego dziecka. Pobawić się z nim wg wskazówek i pośmiać się razem. Zastosować do zaleceń i dać im szansę. Twoje dziecko potrzebuje ciebie, nie obchodzą go rysy na „honorze”.


Może i wyrośnie z tych trudności, ale o wiele łatwiej będzie mu z twoim wsparciem rodzicu.








17 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comentarios


bottom of page