facebook-domain-verification=deoqpfu9y5endxp6xjdgbqaon4yv4p
top of page
Zdjęcie autoraFilip Sokala

Nie nosiliśmy, nie kołysaliśmy, żeby nie przyzwyczajać...Najgorzej!





Nie nosiliśmy, nie kołysaliśmy, żeby nie przyzwyczajać...

Najgorzej!


Wiesz, że w 2015 roku przeprowadziłem badania dotyczące wpływu wybranych czynników prenatalnych (przedporodowych), perinatalnych (okołoporodowych) i postnatalnych (poporodowych) na poziom umiejętności równoważnych, świadomości ciała i kontroli ruchu u dzieci w wieku wczesnoszkolnym?


Na rozwój tych kompetencji (przedsionkowo proprioceptywnych) u dziewięćdziesięciorga dzieci, największy wpływ miały następujące czynniki:

  • istotnie ograniczona aktywność ruchowa matki w ciąży (późniejsze badania wykazały szczególne znaczenie I i III trymestru);

  • przewlekła farmakoterapia rozkurczowa (określone substancje);

  • niska urodzeniowa masa ciała;

  • ograniczona stymulacja przedsionkowa dziecka w pierwszych miesiącach życia;


To właśnie ten ostatni wpływ środowiskowy ma istotne znaczenie dla rozwoju naszych dzieci.

Nic dziwnego, każdy organizm po urodzeniu powinien dostroić się do odbieranych wrażeń. Do tego potrzebna jest ogromna ilość danych.


Wg japońskich badań, dotyczących skuteczności metod uspokajania niemowląt, najbardziej efektywne okazywały się te, zawierające komponentę stymulacji przedsionkowej. Te wrażenia są po prostu naszym organizmom potrzebne.


Inne badania wskazują na znaczący wpływ tego rodzaju bodźców (w tym przypadku rotacji) na rozwój psychoruchowy dzieci w okresie niemowlęcym. Różnica w opanowywaniu etapów rozwoju ruchowego i ich jakości okazała się zaskakująco duża w porównaniu do grupy kontrolnej.


Do co najmniej 1. r.ż., nie można dziecka „rozpieścić” dostarczając mu podstawowych wrażeń zmysłowych (przedsionkowych, świadomości ciała, dotykowych). Ograniczenie tych bodźców może prowadzić do deprywacji i konsekwencji w postaci deficytów sensomotorycznych. Wrażenia przedsionkowe (świadomości ruchu w przestrzeni, przyspieszenia, siły grawitacji), są niezbędne do nauki sprawnego funkcjonowania na naszej planecie (praw fizyki na niej występujących). Tak jesteśmy skonstruowani. Stymuluj, rozpieszczaj, wspomagaj rozwój.


Twoje dziecko nie wymagało bujania do zaśnięcia, przesypiało większość dni? Też niedobrze. Wypełnij te braki w stymulacji błędnikowej. Nazbyt spokojne dzieci tracą, a najbardziej zyskują te najbardziej „roszczeniowe” :) Jak to w życiu.


opublikowane w Medical & Health Sciences Review

26 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Comments


bottom of page