Ze śtuderem, jak badmintonem... (nie badmingtonem, babingtonem, bagbintonem czy babintonem).
- Chciałabym zamówić te wasze „śrutery” - Hę?. - No śrutery, te taśmy wasze, tak na stronie macie! Kobiecy głos w słuchawce był tak przekonujący, że sprawdzaliśmy potem, czy aby rzeczywiście nie zrobiliśmy gdzieś pomyłki.
O tak, nasz śtuder doczekał się różnych odmian. Był sztuder, śruder, sztrucel, sztucer (serio!) i śtunder.
Liczymy, że będzie lepiej. Niektóre dzieci bez zająknięcia wymieniają nazwiska niektórych piłkarzy np. tajskiego bramkarza Sinthaweechaia Hathairattanakooa, francuza Kyliana Mbappe czy greka Lazarosa Christodoulupolusa, choć ja z pewnością przejęzyczyłbym się na ...dupopolus.
Nie śtuderuj (nie kombinuj), to po prostu śtuder.
Comentários